Dziękujemy!
21 kwietnia 2024 roku Kraków wybrał prezydenta. W tych wyborach jako Kraków dla Mieszkańców walczyliśmy do ostatniej minuty. Walka była nierówna – rywalizowaliśmy z ogromną machiną, jaka stoi tylko za największymi partiami politycznymi. Nie zabrakło także ciosów poniżej pasa ze strony naszych przeciwników. Tym bardziej jestem wdzięczny za każdy z 128 269 oddanych na mnie głosów. Jeśli jeden z nich to właśnie Ty wrzuciłeś do urny, osobiście i serdecznie Ci za to dziękuję.
Ale dziękuję również za każde dobre słowo, za każdy uśmiech i uścisk dłoni. Dziękuję za wyrazy wsparcia i poparcia także po wyborach. Za Waszą wiarę, że będę – będziemy – dalej walczyć o lepszy Kraków. To daje mi siłę i inspirację do dalszych działań.
Ten wynik dał 48,99% – a więc zabrakło naprawdę niewiele. Choć nie udało się zwyciężyć, mamy prawo być z tego dumni. Kraków jest jedynym z największych polskich miast, w którym niezależna siła polityczna zaszła tak daleko, ocierając się o zwycięstwo w II turze wyborów prezydenckich. Na 10 największych polskich miast w aż 7 kandy- dat popierany przez Platformę Obywatelską został prezydentem już w I turze wyborów. Oprócz Krakowa do II tury doszło we Wrocławiu (prawie 70% dla kandydata popieranego przez PO) i w Poznaniu (ponad 70% dla kandydata PO). W obu tych miastach w drugiej turze znaleźli się tylko kandydaci partyjni.
Przed południem w powyborczy poniedziałek jedna z mało nam przychylnych lokalnych gazet napisała: „Łukasz Gibała zapadł się pod ziemię” – bo w poniedziałkowy ranek nie pojawiłem się w radio i miałem wyłączony telefon. Oświadczam więc, parafrazując Marka Twaina: pogłoski o moim zniknięciu są mocno przesadzone. Zwłaszcza teraz.
Życzę Aleksandrowi Miszalskiemu, by był dobrym prezydentem – prezydentem wszystkich mieszkanek i mieszkańców, których głos będzie przez niego słyszany i uwzględniany. Życzę sobie i Wam, żeby tak było. Tego właśnie będziemy pilnować jako klub w radzie miasta i stowarzyszenie Kraków dla Mieszkańców. W tych wyborach udało nam się podwoić „stan posiadania” w radzie – klub urósł z 3 do 7 radnych. Każdą z tych osób dobrze znam i bardzo cenię. Na kolejnych stronach możecie dowiedzieć się o nich więcej. Wiem, że to będzie dobry klub. Wiem, że jesteśmy głosem połowy mieszkanek i mieszkańców Krakowa. Wiem, że nie możemy zawieść okazanego nam w wyborach zaufania. Jesteście naszą siłą i inspiracją!
Łukasz Gibała
Lider stowarzyszenia i klubu radnych Kraków dla Mieszkańców