Rodzinny interes

Aktualności
17.05.2022

2 marca, po burzliwej dyskusji, Rada Miasta Krakowa poparła poprawkę radnego Łukasza Maślony (klub Kraków dla Mieszkańców) do projektu planu zagospodarowania obszaru „Siewna”. Zablokowała ona zabudowę cennych przyrodniczo terenów nad Białuchą na Prądniku Białym. Chodzi głównie o działki w rejonie ul. Herwina-Piątka, należące do rodziny Elżbiety K., byłej wiceprezydent Krakowa, której niedawno postawiono zarzuty prokuratorskie. Zgodnie z wcześniejszymi planami urzędników mogło tam powstać nawet 20 budynków jednorodzinnych, z dopuszczeniem zabudowy bliźniaczej.

Teren

Przynajmniej trzy z działek, których dotyczyła po­prawka, należały kiedyś do miasta. Kiedy zostały wystawione na sprzedaż, w przetargach w 2011 i 2012 roku kupiła je firma Biuro Rozwoju Krako­wa, prowadzona wtedy przez męża i syna ówcze­snej wiceprezydent, a wcześniej przez nią samą. Zanim została zastępczynią Jacka Majchrowskie­go, BRK na zlecenie miasta opracowywało plany zagospodarowania przestrzennego. Obecnie fir­ma zajmuje się przede wszystkim projektowa­niem architektonicznym oraz reprezentowaniem deweloperów przed urzędem w postępowaniach o pozwolenia budowlane. Przyległe do działek BRK tereny, na których również urzędnicy chcie­li dopuścić zabudowę, także są własnością rodziny K. – w jej rękach jest około hektar zieleni nad Białuchą, z drzewami i pasieką.

Pierwsza próba

Sporne działki były już na terenie objętym planem zagospodarowania przestrzennego – był to plan „Dolina Prądnika”, uchwalony w lutym 2010 roku, na niespełna rok, zanim Elżbieta K. objęła funkcję wiceprezydent Krakowa. Plan zagospodarowania „Dolina Prądnika” przeznaczał dwie z trzech dzia­łek BRK oraz część prywatnych gruntów rodziny K. pod zabudowę. Jednak w tej części plan został unieważniony przez wojewodę, a jego decyzję podtrzy­mały sądy. Wojewoda uchylił zapisy planu, bo były niezgodne z obowiązującym wtedy „Studium uwa­runkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa”. Studium to dokument dla całego miasta, wiążący przy tworzeniu miejsco­wych planów zagospodarowania przestrzennego. Jeśli w Studium zaplanowana jest na danym terenie zieleń, należy to później uwzględnić w planie. Obo­wiązujące wtedy Studium, przyjęte w 2003 roku, prze­widywało w tym miejscu „teren zieleni publicznej”.

Nowy plan

„Wyjęte” decyzją wojewody ze starego planu dział­ki urzędnicy w 2019 roku włączyli do tworzonego planu zagospodarowania przestrzennego „Siewna”. W międzyczasie zmieniło się Studium – nowy dokument dla całego Krakowa został przyjęty w 2014 roku, a jego głównym projektantem była Elżbieta K., jako wiceprezydent odpowiedzialna za rozwój mia­sta. W nowym Studium dopuszczono zabudowę spornych działek, więc urzędnicy w planie zagospo­darowania przewidzieli tam domy jednorodzinne z dopuszczeniem zabudowy bliźniaczej na jeszcze większym obszarze niż w poprzednim planie. Gdy­by dokument został uchwalony w tym kształcie, na przylegających do użytku ekologicznego te­renach nad Białuchą mogłoby powstać nawet 20 bliźniaków – 40 nowych dużych mieszkań, war­tych łącznie kilkadziesiąt milionów złotych. Tak się jednak nie stanie dzięki przyjęciu poprawki radnego Maślony. Przeciw niej zagłosowali tylko radni z klu­bu Jacka Majchrowskiego oraz po jednym z przed­stawicieli Platformy Obywatelskiej i PiS.

Rodzina K.

Elżbieta K. jako zastępczyni Jacka Majchrowskie­go budziła wiele emocji. Ze względu na mnóstwo kontrowersji, związanych z betonowaniem Krako­wa, nazywana była „Elką Deweloperką” lub „Żelbetą”. Z urzędem pożegnała się w 2018 roku, na krótko przed wyborami samorządowymi, oficjalnie ze względu na konflikt interesów. Reprezentowała miasto w negocjacjach dotyczących budowy na Kli­nach osiedla w ramach programu Mieszkanie Plus. Tymczasem firma rodziny K. – Biuro Rozwoju Kra­kowa – współpracowała przy tej inwestycji z dewelo­perem. Na pierwsze strony gazet była wiceprezydent wróciła we wrześniu 2021 roku – kiedy to ona i jej syn, prezes BRK, zostali aresztowani, a później zwol­nieni za poręczeniem majątkowym. Zarzuty pro­kuratorskie postawiono im i jeszcze trzem innym osobom – byłym i obecnym urzędnikom. Jak poin­formowali śledczy, dowody wskazują, że Elżbieta K. już po odejściu ze stanowiska wykorzystywała swo­je wpływy w krakowskim Magistracie, żeby uzyskać korzystne decyzje dla deweloperów obsługiwanych przez „konkretną, prywatną spółkę”.

20 lat afer

Sprawa aresztowania byłej wiceprezydent Elżbiety K. była punktem wyjścia dla ciekawego tekstu analityka Klubu Jagiellońskiego, Karola Wałachowskie­go, pod tytułem „Gotowanie żaby po krakowsku”. W swoim artykule przypomniał on największe afery administracji Jacka Majchrowskiego. Napisał m.in. o „niezatapialnym” Janie T., którego w 2015 roku Majchrowski powołał na szefa ZIKiT-u, mimo ciążą­cych na nim kilkunastu zarzutów dotyczących m.in. korupcji, molestowania i mobbingu. Wówczas, pod naciskiem mediów i opinii publicznej, Jan T. stracił stanowisko po kilku dniach. Dwa miesiące później został prawomocnie skazany. Wałachowski napisał także o Motelu Krak, w którym przez 15 miesięcy w latach 2003-2004 Jacek Majchrowski bez zapłaty zajmował pokój, gdzie miał przyjmować urzędnicz­ki i studentki. Sąd nakazał mu wówczas zapłacenie zaległej należności. W tekście pojawiają się też m.in. wątki milionów złotych „utopionych” w stadionie Wisły, planowanych w Krakowie Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 czy wreszcie ubiegłoroczne­go pożaru miejskiego archiwum. Na wyjaśnienie tej ostatniej sprawy wciąż czekamy, śledztwo jest w toku. Artykuł Karola Wałachowskiego można zna­leźć na stronach internetowych Klubu Jagiellońskie­go i Gazety Krakowskiej, a wywiad z jego autorem przeczytacie w numerze 3 (29) naszego dwumiesięcznika.