Stanowisko LA w sprawie lokalizacji fabryki Tata Motors

Aktualności
13.08.2015

Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa wyraża dezaprobatę brakiem wystarczających działań władz miasta, zmierzających do ulokowania na terenie Krakowa fabryki koncernu Tata Motors czyli właściciela takich marek jak Jaguar czy Land Rover. Jest to kolejny przykład nieudolności władz miasta, która skutkuje utratą szansy na rozwój Krakowa oraz na tworzenie nowych miejsc pracy.

 

Budowa fabryki koncernu Tata Motors stworzyłaby perspektywę szybszego rozwoju zarówno dla Krakowa jak i całej Małopolski. Fabryka mogłaby zapewnić zatrudnienie dla 5000 osób, w tym absolwentów krakowskich wyższych uczelni technicznych. Poza oczywistymi korzyściami dla krakowskiego rynku pracy, trzeba zwrócić uwagę, że dla miasta i regionu taki inwestor to czysty zysk – bo w Krakowie i w Małopolsce zostałaby część podatków odprowadzanych przez koncern oraz przez jego pracowników.

 

Niestety korzyści tych nie dostrzega ekipa prezydenta Jacka Majchrowskiego, która od lat udowadnia, że nie zależy jej zabieganiu o strategicznych inwestorów. Efektem tego jest pozostawanie Krakowa w tyle, nie tylko za miastami europejskimi, ale także za tymi polskimi. Warto chociażby wspomnieć przykład Google Campus. Przestrzeń coworkingowa dla startupów, czyli małych, innowacyjnych przedsiębiorstw pod patronatem Google – trzecie takie miejsce na świecie – ostatecznie powstanie nie w Krakowie, ale na warszawskiej Pradze Północ. Sytuacja ta nie zmieniła się niestety od lat – już w pierwszej kadencji Jacka Majchrowskiego rozważano kandydaturę Krakowa jako miasta gdzie miałaby powstać fabryka PSA Peugeot Citroen, jednak ostatecznie Kraków przegrał najpierw ze swoim polskim konkurentem, a następnie także ze Słowacją, gdzie fabryka ostatecznie powstała. Nie milkną również doniesienia medialne o kolejnych zaniedbaniach rządzących Krakowem w tym zakresie – przed kilkoma miesiącami mogliśmy przeczytać np. o całkowitym zrezygnowaniu z zabiegania o inwestorów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którzy chcieli zainwestować w projekt „Nowa Huta Przyszłości”. Wszystkie te przykłady pokazują nieudolność prezydenta Majchrowskiego oraz podległych mu urzędników, którzy nie potrafią skutecznie zabiegać o kluczowe dla Krakowa inwestycje i jak widać na przykładzie fabryki PSA Peugeot Citroen nie byli w stanie nauczyć się tego przez ostatnie 12 lat.

 

Uważamy, że zabieganie o inwestorów, którzy mogliby przyczynić się do gospodarczego rozwoju regionu oraz do tworzenia nowych miejsc pracy powinno być dla rządzących Krakowem jednym z priorytetów. Niestety, jak widać, zarówno prezydent jak i jego urzędnicy nadal nie dostrzegli jak ogromna to szansa i nie wykazują żadnej aktywności żeby sytuacja uległa poprawie.

Pobierz PDF