Co słychać w radzie miasta (06.12.2023)

Rada Miasta
06.12.2023

Środowa sesja rady przeciągnęła się do północy przede wszystkim z powodu gorącej debaty nad przedstawionym przez Jacka Majchrowskiego projektem budżetu miasta na 2024 rok. Temat pieniędzy przewijał się w dyskusji również przy okazji innych punktów, w tym kontrowersyjnej nowelizacji Wieloletniej Prognozy Finansowej. W jej projekcie prezydent przewidział 15 mln zł dla spółki Kraków5020, która zgodnie z wolą mieszkańców radnych powinna zostać zlikwidowana. 

Zaczniemy jednak od innego tematu, wokół którego rozgorzała dyskusja na jednej poprzednich sesji rady. Chodzi o nową instytucję kultury – Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. Przypomnijmy, że kontrowersje wzbudziła planowana siedziba tej placówki, jaką ma być Skład Solny. To miejsce, w którym od 25 lat legalnie, na podstawie umów najmu z Miastem, działają krakowscy artyści, reprezentujący różne dziedziny sztuki. Plany Magistratu spowodowały ich stanowczy sprzeciw. Również i tym razem protestujący licznie pojawili się na galerii sali obrad, bo nadal nie otrzymali od urzędników żadnej konkretnej propozycji alternatywnego miejsca, w którym mogliby kontynuować swoją działalność. W związku z tym radny Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców złożył wniosek o odesłanie projektu uchwały do projektodawcy, a później poprawkę do tego projektu, przesuwającą moment wejścia w życie uchwały o ponad dwa miesiące. Cel obu tych zabiegów był jeden: zyskanie czasu po to, by wypracować porozumienie z artystami ze Składu Solnego. Niestety jednak zarówno wniosek, jak i poprawka nie uzyskały w głosowaniu wymaganej większości.

Dawno na sesji rady miasta nie było aż tylu emocji, jak podczas debaty budżetowej. Radni mocno krytykowali prezydencki projekt z powodu gigantycznego zadłużenia miasta, a także obcięcia o około połowę w stosunku do bieżącego roku wydatków na inwestycje. Radny Łukasz Gibała stwierdził, że przyjęcie takiego budżetu będzie oznaczało przestawienie Krakowa w „tryb awaryjny” – użył tu porównania do zepsutego samochodu, w którym działają wyłącznie podstawowe funkcje. Zdecydowana większość zabierających głos radnych miała wiele uwag i pytań do projektu Jacka Majchrowskiego. Na krytyczne głosy odpowiedział wiceprezydent Andrzej Kulig, któremu najwyraźniej – kolokwialnie mówiąc – puściły nerwy. Pokrzykiwał na radnych z mównicy, zdarzało mu się także zwracać do niektórych z nich „na ty.” Temat budżetu na 2024 rok powróci na kolejnej sesji – wówczas pod głosowanie zostaną poddane najpierw poprawki, które złożą radni, a później cała uchwała budżetowa. 

Sporo kontrowersji wzbudziły plany przeznaczenia w 2024 roku aż 15 milionów złotych dla spółki Kraków5020 – taki zapis pojawił się w przedstawionym przez Jacka Majchrowskiego projekcie nowelizacji Wieloletniej Prognozy Finansowej. Przypomnijmy, że spółka została powołana na wniosek prezydenta, by przejąć od Krakowskiego Biura Festiwalowego zarządzanie Centrum Kongresowym ICE. Później jednak okazało się, że realizowanych przez nią projektów jest znacznie więcej i sporo kosztują. Najbardziej kontrowersyjne było uruchomienie drugiej urzędowej telewizji, co kosztowało krocie. Finalnie w kwietniu br. radni przyjęli dwa obywatelskie projekty uchwał, dotyczące likwidacji krytykowanej spółki. Urzędnicy twierdzili podczas sesji, że kwota 15 mln zł jest konieczna, by utrzymać  w przyszłym roku Centrum Kongresowe. Radni kontrargumentowali, że dokładnie taką samą kwotę prezydent zaplanował dla Kraków5020 przed rokiem, kiedy nie było jeszcze mowy o ograniczeniu zadań spółki czy o jej likwidacji. Finalnie jednak Jackowi Majchrowskiemu udało się uzyskać w radzie większość dla nowelizacji WPF. Klub prezydencki wsparli w tej sprawie radni Platformy Obywatelskiej.