Dekerta 15: zwycięstwo „partyzantów”

Aktualności
05.04.2021

Można by rzec krótko: dzięki zgłoszonym przez dwóch radnych, Artura Buszka i Łukasza Gibałę, poprawkom do tegorocznego budżetu  miasta, po latach starań ma wreszcie powstać park kieszonkowy  przy ul. Dekerta 15 na Zabłociu. Ale to byłoby zbyt duże uproszczenie. Bo o to, żeby „kieszonka” powstała, wytrwale walczyło wielu mieszkańców i lokalne organizacje. I to właśnie ta ich bezprecedensowa walka skończyła się w tym roku sukcesem.

Maj 2017

Deweloperski boom na Zabłociu trwa w najlepsze. Jak grzyby po deszczu rosną nowe bloki i biurowce. Poprzemysłowa okolica zmienia się nie do poznania. Również dlatego, że coraz mniej jest zieleni. Jedną z ostatnich jej enklaw są działki przy ul. Dekerta 15, na których rosną kilkudziesięcioletnie drzewa. Działki należą do miasta, więc aż się prosi, żeby powstał tam niewielki park. Ale za to póki co zabierają się mieszkańcy i pracownicy sąsiednich firm. Partyzanckie działania koordynuje Fundacja Czas Wolny. Z palet powstają ławki, z opony – huśtawka. A przede wszystkim teren jest wysprzątany i uporządkowany. Pojawiają się bzy, agrest i ostrężyny. Wkrótce będzie też łąka kwietna. Piknik w tym miejscu, który odbędzie się miesiąc później, zgromadzi kilkudziesięciu uczestników – w tym pracowników firmy Cisco, którzy najbardziej zaangażowali się w parkową partyzantkę.

Grudzień 2017

Pojawia się informacja, że Jacek Majchrowski zamierza wystawić działki przy Dekerta 15 na sprzedaż. Są cenne, bo zgodnie z planem miejscowym można tam wybudować bloki. Jeśli ten teren trafi w ręce dewelopera, wyrosną one na pewno. Lokalna społeczność błyskawicznie się organizuje i powstaje petycja. Wsparcie przychodzi także z innych stron Krakowa. Podpisy pomaga zbierać również Kraków dla Mieszkańców, działający wtedy jeszcze pod nazwą Logiczna Alternatywa dla Krakowa. Finalnie udaje się ich zebrać ponad 1700.

Wrzesień 2018

Wszystko wskazuje na to, że petycja odniosła skutki – z Magistratu nie wypłynęła decyzja o sprzedaży działek przy Dekerta 15. Tymczasem pewnego wrześniowego dnia sąsiadów przyciąga w to miejsce hałas pił spalinowych. Okazuje się, że wycięto w pień dziewięć kilkudziesięcioletnich drzew, rosnących na partyzanckim parku. Mieszkańcy są przerażeni – bo dla nich to jasny sygnał, że szykuje się inwestycja deweloperska. Na szczęście szybko okazuje się, że wycinka spowodowana była złym stanem drzew. Zarząd Zieleni Miejskiej zapewnia, że w to miejsce nasadzone zostaną nowe – i tak się później staje. To daje nadzieję, że skwer przetrwa – miasto nie inwestowałoby w teren, który planuje sprzedać pod zabudowę.

Lipiec 2020

Rada Miasta Krakowa z inicjatywy radnego Artura Buszka przyjmuje rezolucję w sprawie utworzenia parku kieszonkowego przy Dekerta 15, skierowaną do Jacka Majchrowskiego. Radni nie są jednak zgodni. Klub Jacka Majchrowskiego jak jeden mąż głosuje przeciw rezolucji, tak samo jak jeden radny Koalicji Obywatelskiej. Dwóch innych radnych z PO wstrzymuje się od głosu: to Przewodniczący Rady Miasta i Szef klubu Koalicji Obywatelskiej. Na szczęście wszyscy pozostali są „za” – a to wystarczy, żeby rezolucja przeszła.

Wrzesień 2020

Partyzancki park kieszonkowy jest miejscem pikniku dla mieszkańców – to jedno z wielu wydarzeń, organizowanych w tym miejscu przez ostatnie lata. Piknik jest też miejscem promocji projektu zgłoszonego w budżecie obywatelskim – wkrótce zacznie się głosowanie. Ponieważ mieszkańcy wciąż nie doczekali się żadnych urzędniczych decyzji, postanowili skorzystać z tej możliwości, żeby park powstał. 1341 punktów, jakie projekt uzyska, to liczba imponująca. Niestety, z powodu sposobu wyboru zwycięskich projektów, nie wystarcza. W ten sposób park nie powstanie.

Styczeń 2021

Z dniem 1 stycznia zaczyna obowiązywać budżet miasta Krakowa na 2021 rok. W pierwotnej jego wersji, czyli projekcie autorstwa Jacka Majchrowskiego, nie było parku kieszonkowego przy Dekerta – ale w wersji finalnie uchwalonej przez radnych w grudniu już jest. Tym samym uwzględnione zostały poprawki Buszka i Gibały. Zgodnie z uchwałą budżetową park ma powstać w tym roku. Jak to się stanie, będzie żywym dowodem, że warto walczyć, pisać petycje, wywierać presję i angażować innych. Partyzanci mogą zwyciężać.

 

Przydatne linki: 

 

www.msip.krakow.pl – Miejski System Informacji Przestrzennej – na mapach można sprawdzić m.in., czy konkretny obszar jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego albo taki plan jest tworzony, a także które działki należą do miasta, a które są w rękach prywatnych

 

www.bip.krakow.pl/?mmi=412 – miejska strona dotycząca planowania przestrzennego z mapą Krakowa i szczegółami dotyczącymi obowiązujących i tworzonych planów zagospodarowania; na niej można też zapisać się do newslettera, żeby otrzymywać aktualne informacje i nie przegapić możliwości składania własnych uwag do projektów planów

 

www.PogotowieObywatelskie.pl – tu znajdziecie kontakt do naszych prawników, którzy sprawdzą plany i kwestie własnościowe, pomogą napisać uwagi do planu zagospodarowania przestrzennego czy petycję, żeby być na bieżąco, warto też poszukać lokalnej grupy na FB – jeśli jej nie ma, może taką stworzyć?