Dla zwierzaków

Nasze działania
22.04.2022

Małe i duże, domowe i dzikie. Pamiętamy, że w naszym mieście żyje mnóstwo zwierząt.

 

DLACZEGO TO DLA NAS WAŻNE?

Po pierwsze dlatego, że po prostu kochamy zwierzaki. Ale wiemy też, że wszystkie żyjące w mieście zwierzęta są jego częścią i mają wpływ na jego funkcjonowanie. Troszczymy się o domowe i bezpańskie psy i koty, ale także zwierzęta dzikie, które w miejskich warunkach często są narażone na cierpienie, a ich siedliska są niszczone. Podjęliśmy ten temat, bo niestety nie należy on do priorytetów władz miasta.

EDUKUJEMY, INTERWENIUJEMY, ZMIENIAMY MIASTO

Jeże

Żyją w całym mieście, a eksperci szacują, że w Krakowie można je liczyć w tysiącach. Giną pod kołami samochodów, a nadmierna zabudowa (a czasem nadmierna „dbałość” o tereny zielone) powoduje, że tracą miejsca, w których mogą się schronić. To właśnie dla jeży zorganizowaliśmy, wspólnie z fundacją Czarny Pies i Biały Kot, akcję „mJEŻkanko”: w sierpniu 2020 roku rozdaliśmy Krakowianom 150 domków dla jeży do ustawienia w sąsiedztwie własnego domu czy bloku. Do zatroszczenia się o jeże skłoniliśmy także krakowskich urzędników. To za naszą namową przy odbiorze prawa jazdy albo dowodu rejestracyjnego każdy kierowca dostaje naklejkę na samochód z hasłem „Po jeżu nie jeżdżę”. Tę akcję edukacyjną wymyśliła Fundacja PRIMUM –  od niej otrzymaliśmy 8 tysięcy naklejek, które – już w trzech transzach – bezpłatnie przekazaliśmy Magistratowi. W zamian wspieramy finansowo działania fundacji.

Pszczoły i inne owady

Kiedyś owady żyjące w mieście znajdowały schronienie w zakamarkach między cegłami lub belkami, w piwnicach czy na strychach. Obecnie nowoczesne budownictwo bardzo to ogranicza – dlatego liczba owadów w mieście się zmniejsza. A są one bardzo potrzebne – zapylają rośliny, a wiele z nich chroni przed szkodnikami. Dlatego postanowiliśmy zorganizować akcję rozdawania domków dla pszczół i innych owadów. Latem dają nocleg i schronienie przed deszczem czy naturalnymi wrogami, a jesienią owady mogą tam znaleźć miejsce do przezimowania. Pierwsza edycja akcji miała miejsce w kwietniu 2022 roku – w ręce mieszkańców Krakowa trafiło wówczas 200 domków wraz z szczegółową instrukcją ich wykorzystania. Stworzyliśmy także filmik instruktażowy, jak samodzielnie zbudować hotel dla owadów – można go zobaczyć TUTAJ.

Jerzyki

Jerzyki to niewielkie ptaki, które żywią się małymi owadami. Potrafią zjeść ich nawet 20 tys. dziennie, co czyni z nich bardzo skuteczną, a przede wszystkim naturalną broń przeciwko pladze komarów. Jerzyki chętnie mieszkają w miastach – w otworach wentylacyjnych i szczelinach wysokich budynków. Niestety w ostatnim czasie ich populacja zmniejszyła się o ponad połowę, bo otwory te są zatykane przy termomodernizacji budynków. Właśnie dlatego postanowiliśmy rozdać Krakowianom budki lęgowe dla tych ptaków. Były one umieszczane na ścianach budynków i balkonach. Podczas dwóch edycji akcji „ZajerzystyKraków!” w 2019 roku w ręce mieszkańców trafiło łącznie 300 budek dla jerzyków. Stworzyliśmy także i umieściliśmy w Internecie filmik instruktażowy, pozwalający samodzielnie zrobić taki domek. Filmik można zobaczyć TUTAJ.

Dziki

W ostatnich latach te dzikie zwierzęta, szukając pożywienia, pojawiają się w Krakowie coraz liczniej, nawet w centrum miasta. Człowiek nie jest ich wrogiem, ale kiedy czują się zagrożone albo boją się o swoje młode, mogą zaatakować. Jesteśmy wielkimi przeciwnikami polowań, dlatego od dawna apelowaliśmy o odławianie dzików w mieście i przewożenie ich tam, gdzie mogą żyć spokojnie. Między innymi dzięki naszym apelom, ale przede wszystkim dzięki Ośrodkowi Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Tomaszowicach, wiosną 2021 roku w Krakowie powstała pierwsza odłownia dzików – i okazała się świetnym rozwiązaniem. Z inicjatywy klubu Kraków dla Mieszkańców rada miasta podjęła później uchwałę, zobowiązującą prezydenta do stworzenia większej liczby takich odłowni.

Domowe czworonogi

Tysiąc – tyle krakowskich psów i kotów zostało bezpłatnie zaczipowanych dzięki naszej akcji, prowadzonej na stoiskach ustawianych w różnych częściach miasta. Miała ona trzy edycje – w 2016, 2017 i 2018 roku. Część czipów – 170 sztuk – przekazaliśmy jednej z lokalnych fundacji prozwierzęcych. Oznaczenie psa lub kota elektronicznym czipem zwiększa szanse na jego odnalezienie, jeśli zwierzę zgubi się lub ucieknie. Funkcjonariusze Policji oraz Straży Miejskiej są wyposażeni w czytniki czipów, dlatego sam proces identyfikacji oznaczonego zwierzęcia staje się prosty i może je uchronić przed spędzeniem reszty życia w schronisku. Tę akcję prowadziliśmy, działając jeszcze pod nazwą Logiczna Alternatywa dla Krakowa. Krakowskie organizacje prozwierzęce wspieraliśmy także, publikując w każdy piątek na naszych profilach na Facebooku i Instagramie ogłoszenia o adopcjach zwierzaków.

Nasze interwencje

Do naszego Pogotowia Obywatelskiego trafiają także sprawy związane ze zwierzętami. Najczęściej są to zgłoszenia dotyczące pochodzących do osiedli dzików – w takich przypadkach interweniujemy u Straży Miejskiej, a także zgłaszamy problem w Magistracie, żeby konkretne zgłoszone miejsce zostało uwzględnione w planach przenosin odłowni. Jako stowarzyszenie angażowaliśmy się także w poszukiwania zaginionych domowych czworonogów.

W Radzie Miasta Krakowa

Uchwała rady miasta w sprawie stworzenia kolejnych odłowni dzików to nie jedyna prozwierzęca inicjatywa naszych radnych. Podejmowali oni także inne tematy, jak np. ustawienia w przestrzeni miejskiej większej liczby poidełek dla psów. Sprzeciwiali się strzelaniu do dzikich zwierząt – składając w radzie miasta projekt rezolucji do władz województwa małopolskiego w sprawie wprowadzenia w Krakowie zakazu polowań. Cel ten niestety nie został osiągnięty, ponieważ przeciw rezolucji zagłosowali radni z klubu PiS oraz z klubu Jacka Majchrowskiego. Dzięki uchwale autorstwa radnych KdM zmienione zostały także kryteria przetargu na podmiot prowadzący krakowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt – w taki sposób, żeby mogło się o to starać więcej organizacji, a nie tylko jedna. Najnowsza inicjatywa klubu Kraków dla Mieszkańców to rezolucja do rządu, dotycząca fajerwerków. Radni domagają się w niej takich zmian w przepisach ogólnopolskich, które umożliwią samorządom wprowadzanie zakazów sprzedaży i używania środków pirotechnicznych. Są one przyczyną cierpienia, a nawet śmierci wielu domowych i dzikich zwierząt, uciekających w panice przed hukiem wystrzałów.

Nasze petycje

Wiemy, że presja mieszkańców ma ogromny sens i często tylko ona może doprowadzić do zmiany decyzji Jacka Majchrowskiego i jego urzędników. Dlatego chętnie korzystamy z narzędzia, jakim są petycje. Zaprotestowaliśmy m.in. po tym, jak Jacek Majchrowski podpisał list intencyjny w sprawie organizacji na Błoniach wyścigów konnych. Pod naszą petycją w tej sprawie podpisało się ponad 5 tysięcy mieszkańców. Uruchomiliśmy także petycję o wprowadzenie zakazu polowań w naszym mieście.

PROPONUJEMY

Zwierzęta w mieście są dla nas na tyle ważne, że poświęciliśmy im osobny dział naszego programu – „Dla zwierzaków”.