Szczerbińskiego to wyjątkowo spokojna i cicha, ślepa uliczka o długości niespełna 300 metrów. Stoi przy niej kilkanaście budynków, głównie „bliźniaków”. Petycja ich mieszkańców, protestujących przeciw otwarciu ślepego końca ulicy, wpłynęła do Magistratu 6 października 2019 roku. Musiała zostać uznana przez urzędników za wyjątkowo ważną, bo niewiele ponad dwa tygodnie później w jej sprawie spotkali się przedstawiciele czterech miejskich jednostek. Wskutek petycji zmienili zdanie i zamiast dobudować brakujące 10 metrów, postanowili wybudować zupełnie nową drogę publiczną. Dzięki temu Szczerbińskiego nie stanie się ulicą przelotową – nadal pozostanie spokojna, cicha i ślepa. Nowa droga jest w planie za- gospodarowania przestrzennego, ale oznaczona jako KDW – czyli droga wewnętrzna. Tego rodzaju uliczki rzadko buduje miasto, częściej – deweloperzy. Jednak zgodnie z nowym pomysłem droga ma być ulicą publiczną klasy lokalnej, znacznie od wewnętrznej szerszą. Nie będzie to zgodne z planem zagospodarowania – ale urzędnicy mogą to zrobić, korzystając z tzw. specustawy drogowej, stworzonej na potrzeby dużych inwestycji drogowych na Euro 2012.

Jednym z orędowników budowy ul. 8 Pułku Ułanów, do której ma prowadzić nowa droga, jest obecny wice- prezydent ds. obsługi mieszkańców, Bogusław Kośmider. Jest nawet pomysłodawcą jej nazwy. Na swojej stronie internetowej pisze m.in.: „Jako mieszkaniec Polany Żywieckiej jestem zainteresowany tą inwestycją, wiedziałem o tym wprowadzając się tutaj”. (…) „Ulica 8 Pułku Ułanów jest mocno kontrowersyjna, ale niezbędna dla tego rejonu Krakowa. Niezbędna, bo odciąży sieć ulic w tym rejonie, w tym na Klinach, Polanie Żywieckiej, Ruczaju. Kontrowersyjna, bo zmieni spokojne osiedle, wprowadzi ruch samochodowy”. Ale – jak się okazuje – nie na Szczerbińskiego.

Do Magistratu wpłynęła właśnie kolejna petycja mieszkańców Polany Żywieckiej. Podpisało ją 150 osób. Domagają się, by wrócić do wariantu połączenia 8 Pułku Ułanów poprzez ul. Szczerbińskiego. Nie chcą nowej drogi, która ma mieć dwa pasy ruchu po 2,75 metra szerokości każdy, dwumetrowe chodni- ki i ścieżkę rowerową – razem grubo ponad 9 metrów. Obawiają się, że taka inwestycja zachęci kolejnych deweloperów bo budowy nowych bloków w tym moc- no już zabetonowanym rejonie. Odpowiedzi jeszcze nie dostali. Na pewno nie podpisze jej wiceprezydent Kośmider – w treści petycji poprosili o wyłączenie go z jej rozpatrywania, ponieważ, jak napisali, „jako mieszkańca ulicy Szczerbińskiego wynik niniejszej sprawy dotyczy [go] osobiście. W tej sytuacji zachodzi więc oczywisty konflikt interesów”. W kwestii nowej drogi na prośbę mieszkańców interpelował już Łukasz Gibała, a później także Michał Starobrat. Temat będziemy monitorować.